środa, 1 kwietnia 2009
Bizuteria Handmade
GIA (Gemological Institute od America) z USA w roku 1935 założył Gam Trade Laboratory, laboratorium Gubelina w Lucernie wydaje certyfikaty od roku 1940, w roku 1961 została założona międzynarodowa organizacja skupiająca producentów i sprzedawców drogich kamieni, biżuterii i pereł CIBJO a w roku 1976 założyła sekcję certyfikacyjną - Wysoką Radę Diamentową (Hoge Raas voor Diamanten) HRD. Przy określaniu wartości i certyfikowaniu diamentów określa się podstawowe parametry diamentów takie jak: szlif (cut), waga (carat), czystość (clarity) oraz barwa (color), które mają podstawowy wpływ na cenę diamentu. Powyższe parametry oznacza się jako 4C. Oprócz tego w certyfikacie mogą być informacje o wymiarach, fluorescencji, mapa wewnętrzych i zewnętrznych charakterystyk diamentu itp. Dla doskonałego zrozumienia systemu oceniania diamentów zalecamy całoświatowie uznawany podręcznik Vereny Pagel ś Theisen Diamond Greding ABC. Diamenty są jedynym kamieniem szlachetnym, który występuje we wszystkich możliwych barwnych odcieniach. W Grecji do dziś przy ceremonii zaślubin używa się dwóch różnych obrączek, z których złota jest dla pana młodego, a srebrna dla panny młodej. Kolskim, Niemcy, Sri Lanka, Madagaskar, w Alpach. Polska - okolice Lwówka śląskiego i Kamiennej Góry oraz Krzeszowic - zwykle w melafirach, także w Tatrach - w dolomicie. Jedna z najpiękniejszych nimf leśnych nosiła imię Amethis. W tamtych czasach podróżowanie wiązało się nieodmiennie ze spotkaniami z różnego rodzaju łupieżcami, złodziejaszkami, bandytami i piratami. Pierwsza z dróg wiodła od wybrzeży Adriatyku przez terytorium dzisiejszych Węgier i Moraw, przez Kalisz (Calisię) aż do Bałtyku. Metoda sztucznej "hodowli" pereł została opracowana na krótko przed pierwszą wojną światową przez Japończyka Mikimoto. Wiele osób gustuje w biżuterii z materiałów naturalnych, na przykład z morskich muszli, pięknych minerałów, czy egzotycznego drewna, które można zestawiać ze złotem. W ostatnim sezonie zdecydowanie króluje sztuczna biżuteria, którą można nazwać kiczowatą, a jednak podbiła serca wielu pań. Zmieszany bursztynowy proszek z wodą lub olejem miał pomagać na dolegliwości żołądkowe, oczu, uszu oraz zębów. -
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz